Pajero. Montero. Shogun. Challenger.
Lokalna nazwa nie ma znaczenia, liczy się miłość do zajawki!
Lokalna nazwa nie ma znaczenia, liczy się miłość do zajawki!
I właśnie takie było Majowe Pajerowanie zorganizowane przez Pajero Team.
Kilkanaście mocno zróżnicowanych załóg reprezentujących różne wcielenia tego modelu, od klasycznej już jedynki do IV generacji, poprzez zmotane i przygotowane w trudny teren egzemplarze, aż do wycyckanych lalek na kołach. Oczywiście nie zabrakło też atrakcji dla uczestników.
Kilkanaście mocno zróżnicowanych załóg reprezentujących różne wcielenia tego modelu, od klasycznej już jedynki do IV generacji, poprzez zmotane i przygotowane w trudny teren egzemplarze, aż do wycyckanych lalek na kołach. Oczywiście nie zabrakło też atrakcji dla uczestników.
Jak Maro robi imprezę 4x4 to musi być grubo!





























































































